I po Masie

O! Ku pozytywnemu zaskoczeniu wszystkich na Masie pojawiło się ponad 800 rowerzystów i rowerzystek. Relacja z przejazdu już wkrótce.

Szkolna Masa Krytyczna

To już dziś - Szkolna Masa Krytyczna!

Początek jak zawsze o 18 pod Adasiem. Pogoda super, trasa długa - nic tylko wskakiwać na rower i jechać. I wcale nie widzę problemu w tym, że dopiero o 18 kończę zajęcia na Reymonta. Cóż, sztukę teleportacji, w przeciwieństwie do bilokacji, opanowałam już dość dawno temu. Co do bilokacji to niestety jak bardzo by się przydała przekonałam się podczas ostatnich dwóch Mas. Obie ku mojej rozpaczy obie spędziłam w pracy. No ale ponieważ człowiek uczy się na błędach to tym razem zadbałam żeby w ostatni piątek miesiąca mieć wolne. Tak więc do zobaczenia już o 18! Dzyń dzyń ;)

Święto Cykliczne 2013

Proszę państwa co to się będzie działo. Włączyłam się w organizację Święta Cyklicznego w Krakowie. Jest radość - będzie dużo roboty. No ale to właśnie w takich imprezach jest najfajniejsze i daje największą satysfakcję. Uff. Na razie część Święta, w organizację której się włączam jest w powijakach, ale z każdym dniem zaczyna nabierać kształtu. Mamy miejsce, mamy pomysły i co najważniejsze mamy masę energii. 

Ojoj

Boże mój ty drogi jaki zaniedbany blog. Solennie obiecuję, że jak się ogarnę ze wszystkim to do Ciebie blogu wrócę. Wszystko wskazuje na to zresztą, że będzie to już całkiem niedługo. Nadmienię tylko, że nic się nie zmieniło w kwestii mojego podejścia do roweru. Nadal jeżdżę codziennie, nadal biorę udział w Masach i nadal planuję pisać pracę doktorską z zakresu ruchów rowerowych. Niestety czasu mam mało więc na dodatkowe aktywności jak pisanie bloga czasu było mniej. Cóż - życie.